BŁĄD PODCZAS OPERACJI- USZKODZENIE DRÓG ŻÓŁCIOWYCH
W 2009 roku, z powodu kamicy woreczka żółciowego, nasza klientka M.T zgłosiła się na Oddział Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej Okręgowego Szpitala Kolejowego we Wrocawiu, gdzie wykonano u niej zabieg cholecystektomii laparoskopowej. Podczas zabiegu doszło u niej do jatrogennego uszkodzenia dróg żółciowych w postaci przerwania przewodu żółciowego wspólnego, co doprowadziło do ciężkiego kalectwa dróg żółciowych. Fakt popełnionego błędu ukryty został przez okres 10 dni co skutkowało żółtaczką zaporową oraz kolejnym zabiegiem operacyjnym polegającym na odtworzeniu ciągłości drogi żółciowej zespalający przewód żółciowy wspólny na drenie Kehra. Niestety po miesiącu doszło do zaburzeń w odpływie żółci z drenu Kehra co skutkowało kolejnym zabiegiem operacyjnym i wprowadzeniem protezy BALTON o dł. 9 cm do przewodu żółciowego. Po 4 miesiącach kolejny zabieg operacyjny w celu poszerzenia zwężenia powstałego w miejscu zespolenia. Po 6 miesiącach następny zabieg mający na celu dalsze leczenie endoskopowe. Kolejne poszerzenia w okresie kilkunastu miesięcy w innych placówkach szpitalnych.
Po zgłoszeniu się w 2011 roku do kancelarii Mediuris, prawnicy w oparciu o dokumentację medyczną oraz opinie zaprzyjaźnionych lekarzy skierowali roszczenie przeciwko Województwu Dolnośląskiemu jako następcy prawnemu szpitala ze względu na fakt wcześniejszej likwidacji i zamknięcia wszystkich oddziałów Szpitala Kolejowego we Wrocławiu. Przedstawiciel Samorządu Województwa Dolnośląskiego odmówił wypłaty kwot odszkodowania i zadośćuczynienia, wskazując iż każdy zabieg operacyjny niesie ze sobą ryzyko powikłania, a u M.T. skutki zabiegu wynikały z anomalii anatomicznych przewodów żółciowych. Z takim stanowiskiem nie zgodzili się prawnicy Mediuris składając pozew do Sądu Okręgowego we Wrocławiu, podnosząc jednocześnie, że zupełni sprawna przez zabiegiem osoba obecnie jest zmuszona do korzystania z opieki córki, ma trudności z poruszaniem, odczuwa silne dolegliwości bólowe w okolicy podbrzusza, występują u niej częste przepukliny, co wzmacnia powstały stres i zaburza stabilność psychiczną M.T. Powołany przez prawników Mediuris dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej przesądził o odpowiedzialności Szpitala oraz wskazał, że nie ma dowodów na fakt anomalii anatomicznych w organizmie M.T. a ponadto brak zauważenia w trakcie operacji, że doszło do przecięcia dróg żółciowych świadczy najprawdopodobniej albo zmęczeniu lekarza operującego, braku właściwej koncentracji w trakcie działań zespołu operującego, być może również niewłaściwych umiejętnościach chirurgicznych albo wszystkich czynnikach na raz. Sąd Okręgowy we Wrocławiu przyjął powyższy dowód za wiarygodny i uznał iż Województwo Dolnośląskie ma zapłacić już tylko tytułem zadośćuczynienia kwotę ponad 100 000 złotych.